Woda (水), czyli po japońsku “sui” lub “mizu”. Z naszego tekstu dowiesz się jak wpływa na jakość skóry i jak może nam pomóc w procesie przyjemnego dbania o siebie i w pielęgnacji skóry.
Woda a zdrowy organizm
Zmęczenie, uczucie senności, brak apetytu, problemy ze skupieniem uwagi. To tylko niektóre oznaki wskazujące na odwodnienie naszego organizmu. Woda stanowi aż 70% masy dorosłego człowieka - ile zatem powinniśmy jej wypijać?
Wiele zależy od trybu życia jaki prowadzimy, wieku, stanu zdrowia, pogody i innych czynników, co powoduje, że dla każdego ilość wypitej wody na dzień będzie różna. Dobrym nawykiem będzie popijanie wody przez cały dzień w mniejszych ilościach, nie czekając na pojawienie się pragnienia. Wprowadzając tą drobną zmianę w naszą codzienną rutynę zauważymy, że tym sposobem jesteśmy w stanie wypić od 1 litra do 2 litrów dziennie.
Wpływ wody na kondycję skóry, czyli jak zaprzyjaźnić się z wodą
Wszystko, co dzieje się wewnątrz naszego organizmu ma odzwierciedlenie na zewnątrz i to właśnie skóra jest najlepszym tego przykładem. Nasza skóra ma za zadanie utrzymać optymalne nawilżenie oraz chronić ustrój przed nadmierną utratą wilgoci. Podczas niedoborów wody skóra staje się szorstka, traci jędrność i elastyczność. Traci swój naturalny kolor, przez brak odpowiedniego dotleniania staje się wręcz szara. Zauważamy drobne pęknięcia, zaczerwienienia, przebarwienia. Widzimy pojawiające się zmarszczki, oznaczające przedwczesne starzenie się skóry. W pakiecie dostajemy różnego pochodzenia alergie, mimo tego że nigdy wcześniej nie musieliśmy się o nie martwić...
Woda a pielęgnacja skóry
Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego niż oczyszczenie twarzy po całym dniu. Woda z kranu, żel do twarzy, piana. Spłukać, wytrzeć. Ręcznikiem, którym zawsze wycieramy ręce. Gotowe! Brzmi znajomo?
- Skóra twarzy będzie różnie zachowywać się po umyciu jej wodą z kranu, przegotowaną, mineralną, zbyt ciepłą czy zbyt zimną. Woda z kranu jest wodą bezpieczną i zdatną do picia. Zawierać może jednak zbyt dużą ilość jonów wapnia i magnezu, co prowadzi do osłabienia bariery hydrolipidowej naskórka powodując zaczerwienienia, podrażnienia i pobudzenie do pracy gruczołów łojowych.
- Woda przegotowana zawiera mniej kamienia, dzięki czemu jest delikatniejsza dla cery, jednak aby używać jej do przemywania twarzy należy zawsze pamiętać o wcześniejszym jej przygotowaniu. I bez pośpiechu – nie myjemy twarzy zbyt gorącą wodą, bo ta również pobudza wydzielanie sebum i tworzenie wyprysków.
- Kolejnym rozwiązaniem może być mineralna woda z butelki, jednak jak w przypadku wody z kranu zbyt duże stężenie niektórych pierwiastków może źle wpływać na skórę twarzy powodować jej podrażnienia.
- Bezpiecznym rozwiązaniem wydaje się woda termalna o naturalnym składzie, z zestawem takich minerałów i biopierwiastków które mogą podziałać leczniczo i kojąco na stan cery.
Harmonia w użyciu wody
Pamiętajmy by temperatura naszej wody była nie za gorąca ani nie za zimna, po prostu letnia. Zadbajmy o to, by myć twarz minimum raz dziennie. Idealnym rozwiązaniem będzie umycie jej rano i wieczorem. Wieczorne oczyszczenie jest szczególnie ważne, gdyż usuwa zgromadzone zanieczyszczenia, makijaż, pot, alergeny i zanieczyszczenia pochodzące ze smogu. Po zakończonym oczyszczaniu, skórę delikatnie wysuszmy świeżym ręcznikiem zbierając nadmiar wody. Nie pocierajmy, jak jabłka na tarce.
Bez względu na to, jaki typ wody uznamy za najbardziej odpowiedni do naszych potrzeb, zawsze wybierajmy kosmetyki z dobrym składem, co wbrew powszechnej opinii niekoniecznie oznacza krótkim. Pamiętajmy, że to nie długość składu na etykiecie powinna być wyznacznikiem naszej decyzji, ale jakość i pochodzenie składników znajdujących się w kosmetyku.