Swą nazwę zawdzięcza temu, jak wygląda. Żeń-szeń to fonetyczny zapis chińskich słów Dżeń-Czien (rénshēn), czyli dosłownie „człowiek-korzeń”. Jego kształty zdają się przypominać ludzkie ciało. To właśnie takie rośliny uważano dawniej za najcenniejsze, gdyż z powodzeniem miały pomagać w leczeniu dolegliwości poszczególnych organów.
Historia stosowania korzenia żeń-szenia mierzona jest na około 5000 lat. To jedna
z najstarszych roślin stosowanych w celach leczniczych. Pierwsza wzmianka dotycząca jego używania pojawia się już w dziele napisanym między 38 a 33 rokiem przed naszą erą.
Talizman rodziny cesarskiej
Mówi się, że w starożytnych Chinach żeń-szeń był przeznaczony jedynie dla cesarza i jego rodziny. Okrzyknięto go środkiem dodającym sił i witalności, toteż z czasem z jego właściwości zaczęli korzystać również chińscy żołnierze, by szybciej mogli leczyć rany i zbierać siłę do walki. Korzeń żeń-szenia traktowany był jako talizman, który miał przynosić zdrowie
i szczęście osobie, do której należał.
Powszechnie uznawany jest za roślinę chińskiego pochodzenia, jednak obecnie bardzo popularna jest jego amerykańska odmiana. Poza dwoma wspomnianymi, znany jest również rodzaj czerwony (inaczej koreański), syberyjski oraz japoński.
Afrodyzjak Króla Słońce
W jaki sposób zawędrował do Europy? Za przełomowy dla kariery żeń-szenia na naszym kontynencie uznaje się rok 1610, kiedy został przywieziony w dużych ilościach z Japonii przez holenderskich kupców. Używano go zgodnie z zaleceniami lekarzy chińskich – na ogólną poprawę stanu zdrowia i pobudzenie zmysłów. Niedługo po tym zyskał dużą popularność we Francji na dworze Ludwika XIV. Tam zaczęto go stosować pod postacią nalewki mającej działać jako lek na impotencję i afrodyzjak.
Wspaniałe właściwości żeń-szenia
Najważniejsze składniki aktywne znajdujące się w korzeniu żeń-szenia to tak zwane ginsenozydy. Doskonale wpływają one na układ krwionośny usprawniając transport tlenu i wzmacniając serce. Oprócz tego, żeń-szeń:
-
łagodzi objawy stresu, wpływając na poprawę nastroju i samopoczucia
-
pomaga w walce z przewlekłym zmęczeniem – dodaje energii i umożliwia wydajną pracę fizyczną i umysłową
-
wzmacnia układ odpornościowy, dzięki czemu zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji wirusowych i bakteryjnych
-
obniża poziom glukozy, cholesterolu i trójglicerydów we krwi – pomaga w redukcji nadwagi
-
powoduje złagodzenie przebiegu menopauzy
Żeń-szeń w służbie pięknej skóry
Czy jego zastosowanie ma odzwierciedlenie również w kosmetyce? Oczywiście!
Doskonale regeneruje i rewitalizuje. Poprawia ukrwienie skóry, dbając o jej równowagę; przywraca koloryt cerze szarej i zmęczonej, zapobiega obrzękom, wspomaga gojenie drobnych urazów, stymuluje produkcję kolagenu i pobudza proces odnowy komórek dzięki czemu cera zyskuje młody wygląd. Na dodatek wykazuje działanie antyoksydacyjne (chroniąc przed wpływem wolnych rodników) i antycellulitowe (powstrzymując powstawanie kwasów tłuszczowych i ułatwiając rozpad lipidów). Nie bez powodu jest jednym ze składników aktywnych naszego serum, kremu i toniku :)